(***)
Do sali wchodzi jakaś kobieta , to pewnie rehabilitantka . Tak , to ona .. Ma jakiś baldachim - chyba tak to się nazywa .
- Dzień dobry . - powiedziałam z daleka .
- Witam . - odpowiedziała . - Sama leżysz , pewnie Ci nudno . - dopowiedziała .
- Nie jest tak źle . - odpowiedziałam , chociaż prawda była zupełnie inna .
- Dziś nauczę cię wstawać . Słyszałam , że masz trudności z poruszaniem się .
- Tak mam , chociaż nie odczuwam już bólu .
Kazała podciągnąć mi się na rączkach , który wisiały na poręczy łóżka . Było mi strasznie ciężko . Nie miałam siły ... Przecież nie jadłam to jak miałam mieć siły na cokolwiek ... Kroplówki podtrzymujące , to nie to samo co normalne jedzenie ..
Wstałam .. Kurwa wstałam . Nie wierze . Stoję na nogach , podtrzymując się tego czegoś .
- Czy wszystko będzie dobrze ? - zapytałam .
- Daj krok do przodu . - powiedziała . Czułam , że nie mam siły pchnąć baldachimu, ale dam rade .
Pierwszy krok , drugi , trzeci ..
- Będę chodziła normalnie ? - zadałam to samo pytani inaczej .
- Wszystko wskazuje na to , ze wszystko będzie dobrze . - odpowiedziała. Myślałam , ze puszczę to coś z radości . Przeszłam raz przez sale , później drugi .
- Teraz odpocznij . - powiedziała - Przyjdę około 16 i powtórzymy to jeszcze raz .
Położyłam się . Zadzwonię do mamy i wszystko jej powiem , ze już chodzę .. - pomyślałam . Sięgając telefon zahaczyłam o MP3 .. też sobie sięgnę . Posłucham przy okazji muzyki . Wybrałam numer :
Mamusia . Pierwszy sygnał , drugi , trzeci ..
- Halo . - rozległ się głos w słuchawce . - Kto mówi ?
- Mamo ? To ty ? - zapytałam . Już teraz wiedziałam, że zadzwoniłam nie do tej mamy co miałam . Miałam ochotę się rozłączyć . Po 9 latach miała ten sam numer ...
- Anna , to Ty ? Halo , Anna !
Zaniemówiłam .. Miała dziś urodziny .. Nie wiedziałam czy złożyć jej życzenia , czy w ogóle z nią rozmawiać .
- Przepraszam pomyłka . - powiedziałam , rozłączając się od razu ..
Tym razem już nie pomylę numerów , wybrałam :
Judyta , przecież tak miałam ją wpisaną .
- Tak , słucham . - głos rozległ się po pierwszym sygnale .
- Mamo , przyjedziesz ?
- Właśnie jestem w drodze . - odpowiedziała . - Kupić ci coś ? - zapytała po chwili .
- Tak , kup mi kopertę . Kopertę i dwie bułki i serek homogenizowany , najlepiej waniliowy .
- Coś jeszcze ?
- Nie , a za ile będziesz ? - zapytałam .
- Za jakąś godzinę .
- Ok . pa . - rozłączyłam się .
Do uszu włożyłam słuchawki . Włączyłam MP3 ... Tej piosenki jeszcze nie słyszałam .
" Nie wiem czy odejść od Ciebie
było zbyt niebezpiecznie
okłamywałaś mnieee.
Kocham Cię do szaleństwa i wciąż nie mogę przestać
chodź tak bardzo chcę. ''
Włączyłam piosenkę od początku i znów te same słowa . Musiał ją chyba nagrać dopiero - pomyślałam .
" Kochać nauczyłaś mnie ty!
Ty ukradłaś mi moje sny.
Pokazałaś co kryje się w nas miłość którą zabrał czas.
I chociaż wiem.. że kocham Cie poznałem prawdę, co kryje twoja twarz.
Ty prawdę znasz... Jaką szykował dla nas czas..
A dziś jest szary świat tylko miliony kłamstw,
więc co dziś robić mam ? Boże daj mi znak, oooo.. "
Łzy zaczęły mi spływać same po policzkach . Nie wiedziałam co się dzieję . Mimo tego słuchałam dalej .
" Nie wiem czy odejść od Ciebie
było zbyt niebezpiecznie
okłamywałaś mnieee. Kocham Cię do szaleństwa i wciąż nie mogę przestać
chodź tak bardzo chcę.
Nie pytaj o jutro może, być już za późno, mogę odejść gdzieś,
Nie odnajdziesz mnie serce nie wskaże Ci
gdzie się ukrywa twój cel i którą droga masz iść..
Po mimo że zraniłem nie przeproszę dziś,
bo nie ja zawiniłem lecz dobrze wiesz że to ty,
I wybacz mi to nie tak miało być..
Nie wiem czy odejść od Ciebie
było zbyt niebezpiecznie
okłamywałaś mnieee.
Kocham Cię do szaleństwa i wciąż nie mogę przestać
chodź tak bardzo chcę.
Cześć znowu nie wiem co mam robić!
Serce boli tak że aż kruszą mi się nogi,
co mam zrobić powiedz jeśli znowu mnie kłamiesz,
ty robisz to, a ja cierpię coraz bardziej,
Ukrywam się płakać nie przestaje.
to dowód na to, że to ja to kocham bardziej,
nie mów nic wiem że oddała byś wszystko, by być ze mną bez względu na wszystko.
Bo ja wszystko, co miałem straciłem gdzieś
Dlaczego ? nie pytaj, bo ty wiesz
więc jeśli mego bólu nie wyrażą tobie łzy,
to kiedy z Tobą byłem osiągnąłem nic.
Nie graj uczuciami bo one serio bolą nie wykorzystuj tego że jestem za Tobą
Pamiętaj, miłość to uczucie WIELKIE
Zraniłaś... nie szkodzi, docenisz mnie jeszcze...
Nie wiem czy odejść od Ciebie
było zbyt niebezpiecznie
okłamywałaś mnieee.
Kocham Cię do szaleństwa i wciąż nie mogę przestać
chodź tak bardzo chcę.
"
Automatycznie do ręki wzięłam telefon . Piosenkę na MP3 puściłam jeszcze raz . Napiszę mu sms'a . Wybrałam go z listy i zaczęłam pisać tekst piosenki :
Cześć ! Znowu nie wiem co mam robić !
Serce boli tak , że aż kruszą mi się nogi ,
co mam zrobić powiedz jeśli znowu mnie okłamiesz ,
ty robisz to , a ja cierpię coraz bardziej ..
Ukrywam się płakać nie przestaje .
To dowód na to , że to ja to kocham bardziej ,
nie mów nic , wiem , że oddałbyś wszystko , by być ze mną bez względu na wszystko .
Bo ja wszystko , co miałam straciłem gdzieś ..
Dlaczego ? nie pytaj , bo ty wiesz .
Więc jeśli mego bólu nie wyrażą tobie łzy ,
to kiedy z Tobą byłam osiągnęłam nic.
Nie graj uczuciami , bo one serio bolą nie wykorzystuj tego , że jestem za Tobą
Pamiętaj, miłość to uczucie WIELKIE
Zraniłeś... nie szkodzi, docenisz mnie jeszcze...
Wyślij - kliknęłam.